Wczoraj 12 października około godziny 8.00 rano doszło do wycieku amoniaku w fabryce Mars w Kożuszkach Parcel. Monitorujące obiekt czujki zaalarmowały KPPSP o zagrożeniu chemicznym. Na miejsce skierowano zastępy z Sochaczewa i Paprotni.
Wczoraj, 12 października, strażacy z Sochaczewa i z Paprotni zabezpieczali usunięcie awarii instalacji amoniakalnej w fabryce Mars. Jak się dowiedzieliśmy, choć akcja interwencyjna wyglądała poważnie, zagrożenie nie było duże. Rafał Krupa z KPPSP wyjaśnia, że służby zadziałały jak w przypadku zagrożenia chemicznego stosownie do procedur. Obiekt jest monitorowany i czujki zadziałały prawidłowo. Poza pomieszczeniem, w którym wyciekał amoniak, nie było żadnego zagrożenia dla ludzi. Sytuacja mogła się oczywiście wymknąć spod kontroli, ale się nie wymknęła.
Strażacy zajęli się zabezpieczeniem obiektu i otoczenia do czasu przyjazdu serwisanta, który usunął usterkę instalacji amoniakalnej. Ustawiono kurtyny wodne w celu neutralizacji wyciekającej substancji poprzez rozcieńczenie.
Foto OSP Paprotnia